Drzemka- odchudza i podnosi testosteron
Badania prowadzone przez amerykańskiego doktora z New York Structural Biology Center udowodniły, że niedobór snu rozstraja nasz zegar biologiczny, utrudniając magazynowanie energii. Mówiąc prościej podczas snu zapotrzebowanie na energie jest bardzo niskie, dlatego też obniża się jej produkcja. Uruchamiane są także dodatkowe procesy pozwalające magazynować energię produkowaną (ale nie wykorzystywaną) podczas snu.
Obniżona wydajność magazynowania energii (występująca przy niedoborze snu) sprawia, że organizm zostaje oszukany- uznaje, że wystąpił niedobór energii. Aby temu przeciwdziałać stymuluje apetyt co prowadzi do przyjęcia nadwyżki kalorycznej (ponieważ czując głód zjemy posiłek, którego wcale nie potrzebujemy) magazynowanej w postaci tkanki tłuszczowej.
Zaburzenie naszego zegara biologicznego zwiększa skłonności do podjadania. Niedobór snu może powodować nasilenie apetytu poprzez obniżenie produkcji leptyny (hormonu obniżającego apetyt) oraz podniesienie poziomu greliny (hormonu nasilającego apetyt). Wahania poziomów wspomnianych hormonów prowadzą do spożywania sporego nadmiaru kalorii (ok 100kcal dziennie na każdą straconą godzinę snu !!!)
Niedobór snu sprawia również, że organizm blokuje uwalnianie tłuszczu zapasowego nawet na diecie redukcyjnej, ponieważ przestawia priorytety organizmu na gromadzenie energii pod postacią tłuszczu, co jest sygnałem silniejszym co jest sygnałem silniejszym niż sygnał do uwalniania tłuszczu (jaki zwykle towarzyszy diecie niskokalorycznej).
W kolejnym badaniu udowodniono, że niedobór snu ma również negatywny wpływ na produkcję testosteronu. W czasie snu produkcja testosteronu wzrasta. Zaburzenia spowodowane niedoborem snu mają bezpośrednie przełożenia na obniżenie produkcji tego hormonu.
Stres, używki, praca, ciągły pośpiech itp. Zaburzają często jakość i długość naszego snu. W konsekwencji ma to wpływ na wiele innych zaburzeń towarzyszących nam na co dzień. Zadbajcie o to by serwować odpowiedzią ilość snu , bo może się okazać, że to lek na nie jedną dolegliwość oraz, że właśnie to jest przyczyną waszej nieustannej walki z nadwagą.