Sto rodzajów pączków, faworki i masa innych rzeczy, które kuszą nas dziś. Nawet najtwardszym zdaży się zjeść coś co nie jest fit pod żadnym względem. Zrozumiałą rzeczą jest to, że nie można wpadać w paranoję i choćby dla naszego zdrowia psychicznego jednego pączka trzeba zjeść :) Ty lko problem w tym ilu z nas potrafi zatrzymać się na jednym...Jest ciężko, każdy jest człowiekiem i w obliczu masowego obżerania się zapędzamy się w kozi róg po czym stwierdzamy, że jest nam ciężko i nie mamy siły się ruszać :) Trudno takie jest życie, to nie koniec świata trzeba teraz dobrze z tego wyjść. Nadmiar kalorii rzecz oczywista spalimy na treningu. Dodatkowo napędzi on nam metabolizm i pomoże pozbyć się tego nadmiaru szczęścia :) Warto zanotować kilka wskazówek. Aktywność fizyczną, która pozwoli nam spalić nadmiar kalorii warto podzielić na etapy, dlaczego??? A no dlatego, że podczas treningu organizm przestaje trawić, żeby korzystać z innych źródeł energi czyli glikogen i tłuszcz. Przetrawi jedynie to co już zostało wstępnie strawione. Pewnie większość z nas najwięcej pączków zje w pracy. Po pracy zamiast wsiadać w autobus możemy zrobić sobie dłuższy spacer do domu, będzie to forma treningu, która już powoli zaczniej palić nasz nadmiar. Jeśli jesteś autem, żaden problem zamiast odrazu wsiadać do naszego pojazdu przejdzmy się do jakiegoś sklepu do którego nie mieliśmy czasu wejść czy na zakupy do jakiegoś marketu. Po pierwszym etapie, kiedy już znajdziemy się w domu odpocznijmy chwilkę, napijmy się wody a jeszcze lepiej zaparzmy sobie np. pokrzywy. A w czasie tego odpoczynku metabilizm dzięki naszej wędrówce będzie mocno rozpędzony i z łatwością poradzi sobie z tym co zalegało nam w brzuszku. Dajmy sobie 1-2 godz. i poomimo tego, że po tym czasie możemy odczuć oznaki głodu nie dajmy się zwieść-nic nie jedzmy jeszcze. Teraz czas na etap drugi- pozbyć się reszty, która już gdzieś sie ulokowała dalego za naszym żołądkiem :) Czas na trening właściwy. Najlepiej byłoby wykonać go w fitness klubie czy na siłowni gdzie połączenie treningu siłowego z aerobowym bądź zajęciami na sali fitness rozprawią się ostatecznie z naszymi grzeszkami. Jeśli nie mamy takiej możliwości możemy udać się na basen gdzie też uda nam się spalić to co trzeba lub wybrać formęt6 zajęć, którą macie pod ręką. Trzeba sobie jakoś poradzić nawet jak nie mamy nic w pobliżu i najłatwiejszą formą będzie bieganie czy też trucht na dworze. Dla tych, którzy nie mogą sobie na to pozwolić ponieważ mają pod opieką swoje pociechy nic straconego bierzemy je na długi spacer na plac zabaw a tam już nasze kochane dzieci nie pozwolą nam stać w jednym miejscu :)